Sprawca kolizji nie uniknął odpowiedzialności
Policjanci wydziału ruchu drogowego ustalili sprawcę spowodowania kolizji drogowej z udziałem autobusu. W piątek wieczorem kierowca fiata na skrzyżowaniu ulic Katowickiej i Moniuszki w Cieszynie zderzył się z autosanem. Sprawca, chcąc uniknąć odpowiedzialności, wyłączył światła w samochodzie i odjechał z miejsca zdarzenia. Na drugi dzień wyjaśniła się sprawa kolizji.
W miniony piątek około 20.30 w Cieszynie na skrzyżowaniu ulic Katowickiej i Moniuszki, nieznany kierujący fiatem koloru ciemnego, nie dostosował prędkości jazdy do panujących warunków drogowych, w wyniku czego doprowadził do kolizji z oczekującym na wjazd na skrzyżowanie autobusem. Po zdarzeniu chcąc uniknąć odpowiedzialności, wyłączył światła w swoim samochodzie i pośpiesznie odjechał z miejsca. Kierujący autosanem ze względu na szybki przebieg sytuacji nie zdołał zapamiętać numeru rejestracyjnego fiata. Kolizja została zgłoszona, a na miejsce zostali skierowani policjanci cieszyńskiej drogówki. Następnego dnia policjanci otrzymali inne zgłoszenie kolizji na jednym z cieszyńskich parkingów. Poszkodowany zawiadomił, że w nocy z piątku na sobotę nieznany sprawca dokonał uszkodzenia jego samochodu fiat albea. Po sporządzeniu dokumentacji i porównaniu jej z zdarzeniem z dnia poprzedniego, padło podejrzenie na zgłaszającego kolizję parkingową. Po kilkunastu godzinach już wszystko było jasne. Funkcjonariusze ustalili, że 25-letni mieszkaniec Cieszyna odstawił fiata na parking i nie poinformował ojca o spowodowaniu zdarzenia. Zakończyło się to dla sprawcy mandatami na łączną kwotę 700 zł oraz 10 punktami karnymi. Jak dodaje Zastępca Naczelnika WRD KPP Cieszyn asp. Łukasz Godula dodatkową uciążliwością będzie jeszcze naprawa na własny koszt dwóch pojazdów w związku z ucieczką z miejsca kolizji.