Tymczasowy areszt za oszustwa "na wnuczka"
Policjanci z Wisły zatrzymali 24-letniego mężczyznę, podejrzanego o oszustwa metodą „na wnuczka”. Mieszkaniec Skoczowa usiłował wyłudzić od starszej kobiety pieniądze. Oszust usłyszał już zarzuty. Na wniosek policjantów i prokuratora, sędzia zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
Policjanci z Komisariatu Policji w Wiśle zatrzymali oszusta, który usiłował wyłudzić od starszej kobiety 8 tys. zł. Jak ustalili śledczy, mężczyzna zadzwonił do 81-letniej mieszkanki Wisły i podczas rozmowy zażądał najpierw przekazania 50 tys. zł, w zamian za uniknięcie odpowiedzialności za wypadek, który rzekomo miała spowodować synowa starszej kobiety. Mieszkanka Wisły nie miała jednak takiej kwoty pieniędzy. Kobieta, chcąc pomóc swojej bliskiej, zdecydowała się na przekazanie 8 tys. zł. Po kilkudziesięciu minutach pod jej dom przyjechał samochodem mężczyzna, który miał odebrać gotówkę. W chwili przekazania pieniędzy, 81-latka zauważyła synową na swoim podwórku. Dopiero wtedy starsza pani zorientowała się, że padła ofiarą oszustów. Zdążyła jeszcze wyrwać pieniądze z rąk sprawcy, zanim ten odjechał samochodem. Pokrzywdzona zapamiętała numer rejestracyjny auta i powiadomiła policjantów. Powiadomieni o przestępstwie stróże prawa zatrzymali poszukiwany pojazd i kierującego nim mężczyznę. Zatrzymany 24-letni mieszkaniec Skoczowa nie był wcześniej karany. Kryminalni ustalili, że oszust kilka dni wcześniej w ten sam sposób wyłudził 11 tys. zł od 84-letniej mieszkanki Ustronia. Policjanci podkreślają, że sprawa jest rozwojowa. Teraz śledczy będą weryfikowali, ilu czynów dopuścił się oszust. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące. Grozi mu kara nawet do 8 lat więzienia.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 18.78 MB)