Policjanci z Cieszyna zatrzymali ponad pół kilograma narkotyków
Cieszyńscy policjanci zatrzymali 25-letniego mieszkańca Katowic, który posiadał przy sobie ponad 550 gramów marihuany. "Zakupy" przeniósł w plecaku przez granicę państwa, z terytorium Republiki Czeskiej. Za popełnione przestępstwo w więzieniu może spędzić nawet 5 lat.
W poniedziałkowe przedpołudnie na ulicy Zamkowej w Cieszynie policyjni wywiadowcy zauważyli mężczyznę, którzy podejrzanie się zachowywał, sprawiając wrażenie osoby wystraszonej i zdezorientowanej. Mundurowi wiedzeni doświadczeniem postanowili go wylegitymować i zapytać, co jest przyczyną zdenerwowania. 25-letni mieszkaniec Katowic twierdził, że wszystko jest w porządku… Zapytany o to czy posiada ze sobą zabronione przedmioty odpowiedział, że nie, chociaż bardzo się tym pytaniem zdenerwował … W końcu nie wytrzymał napięcia i powiedział, że ma przy sobie marihuanę. I to niemało, bo ponad pół kilograma! Narkotyki miał szczelnie zawinięte i opakowane, ale to nie zmyliło policjantów. Przyznał się, że z terenu Czech przemycił do Polski ponad 500 gramów marihuany. Policjanci zarekwirowali środki odurzające. Teraz mężczyzna jest już w areszcie, odpowie za przemyt i posiadanie narkotyków - grozi mu kara do 5 lat więzienia. Przyznał się do zarzucanych czynów.