„Tu dział bezpieczeństwa banku, twoje pieniądze są zagrożone...” – Uważaj! To oszustwo!
Głos w słuchawce brzmiał wiarygodnie… niestety, za profesjonalnie przygotowaną rozmową kryli się przestępcy. Mieszkaniec powiatu cieszyńskiego, wykonując krok po kroku ich polecenia, przekazał im swoje oszczędności i pożyczone pieniądze – łącznie 180 tysięcy złotych. Nie ufaj bezgranicznie głosowi w słuchawce – to może być oszustwo!
Cieszyńscy policjanci odnotowali kolejne oszustwo metodą „na pracownika banku”. Tym razem ofiarą padł 61-letni mieszkaniec powiatu cieszyńskiego.
Mężczyzna odebrał telefon od osoby, która podała się za pracownika działu bezpieczeństwa banku. Rozmówca przekonywał, że ktoś próbuje zaciągnąć kredyt na jego dane. Aby „zabezpieczyć” swoje pieniądze, 61-latek miał je wypłacić, a następnie – zgodnie z otrzymanymi instrukcjami wpłacać w bitomatach.
Strach przed utratą dorobku życia był tak silny, że mężczyzna wykonywał każde polecenie oszustów. Nie tylko wielokrotnie wpłacał gotówkę do bitomatów, ale także zaciągnął kredyt w banku, nie pytając pracowników o szczegóły. Łącznie stracił aż 180 tysięcy złotych.
Tymczasem wystarczyło wstrzymać się na chwilę i zweryfikować całą sytuację. Pokrzywdzony mógł zadzwonić na oficjalną infolinię banku albo osobiście porozmawiać z pracownikami oddziału – tam natychmiast uzyskałby informację, że nikt nie bierze kredytu na jego dane.
Prawdziwi doradcy czy pracownicy działu bezpieczeństwa nigdy nie proszą o wypłaty i wpłaty gotówki.
Zatrzymaj się i pomyśl!
- Prawdziwy bank nigdy nie poprosi o wypłatę pieniędzy ani o wpłatę ich w bitomacie. Jeśli słyszysz takie polecenie – to zawsze jest oszustwo.
- Nie podejmuj pochopnych decyzji. Rozłącz się, oddzwoń na oficjalną infolinię banku lub osobiście udaj się do oddziału.
- Nigdy nie działaj pod presją czasu. Przestępcy celowo mówią, że trzeba działać natychmiast, żeby ofiara nie zdążyła zastanowić się i zweryfikować informacji.
- Rozmawiaj o tym z bliskimi. Wielu oszustw udałoby się uniknąć, gdyby ofiara skonsultowała podejrzany telefon z rodziną.
Bądźmy ostrożni. Każdy z nas może znaleźć się w podobnej sytuacji – wtedy kluczowe jest, aby nie ulec emocjom i nie dać się zmanipulować.