Kradzionym autem "na podwójnym gazie" i z sądowym zakazem
Policjanci z komisariatu w Wiśle zatrzymali mężczyznę, który w Koniakowie ukradł volkswagena. Zatrzymany kierował samochodem po pijanemu. Jakby tego było mało, mężczyzna miał jeszcze sądowy zakaz kierowania pojazdami. Grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia.
W piątek rano, w wiślańskim komisariacie policji, mieszkaniec Koniakowa zgłosił kradzież volkswagena caravelle. Samochód skradziono z jego posesji w nocy z 1 na 2 maja. Po przyjęciu zawiadomienia o przestępstwie policjanci w krótkim czasie odzyskali ten samochód w Istebnej. Porzucony volkswagen stał na poboczu drogi w przysiółku Zaolzie. Dzięki wytężonej pracy policjanci wytypowali sprawcę i ustalili miejsce jego pobytu. Kilka godzin później podejrzany był już w rękach stróżów prawa. 22-letni mieszkaniec Istebnej usłyszał już zarzuty. Podczas przesłuchania wyszło także na jaw, że kierował kradzionym autem pod wpływem alkoholu. Jakby tego było mało, mężczyzna miał jeszcze orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.