Skradzione z salonu gier pieniądze przegrał... w innym salonie
Policjanci z Ustronia zatrzymali 50-letniego mężczyznę, który dopuścił się kradzieży w salonie gier. Sprawca, wykorzystując nieuwagę obsługi, zabrał z kasetki 4 tys. zł. Stróże prawa nie odzyskali całości skradzionych pieniędzy, gdyż 1000 zł. zdążył... przegrać w innym salonie gier. O jego dalszym losie zadecyduje teraz prokurator i sąd.
Do kradzieży doszło w poniedziałkową noc w centrum Ustronia. Dyżurny komisariatu został powiadomiony o kradzieży w jednym z salonów gier. Wezwani na miejsce policjanci ustalili, że sprawca, wykorzystując nieuwagę obsługi, zabrał z kasetki pieniądze. Kiedy pracownik zorientował się, że doszło do kradzieży, natychmiast sprawdził nagranie monitoringu. Szybko wyszło na jaw, że sprawcą jest stały bywalec miejscowych salonów gier. Później okazało się, że rabuś poszedł do innego salonu w centrum miasta. Tam został przyłapany przez obsługę i przekazany policjantom. Ze zrabowanej kwoty złodziej zdążył przegrać 1000 zł., zanim został zatrzymany. Teraz mieszkańcowi Ustronia grozi do 5 lat więzienia.