Zakończone śledztwo w sprawie serii napadów
Policjanci z wydziału kryminalnego cieszyńskiej komendy zakończyli trwające pół roku śledztwo w sprawie serii napadów na placówki handlowe w Skoczowie i okolicach. Zebrany przez policjantów i prokuratorów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów przebywającemu w areszcie 35-latkowi z Górek Wielkich.
Do serii napadów doszło pod koniec listopada ubiegłego roku. Wtedy sprawca w ciągu kilku dni dopuścił się czterech rozbojów. Scenariusz we wszystkich przypadkach wyglądał bardzo podobnie. Zamaskowany napastnik terroryzował obsługę paralizatorem, zabierał pieniądze z kasy i uciekał. W dwóch przypadkach skradł po kilkaset złotych. Tak było m.in. w jednym ze sklepów w Pogórzu oraz w kiosku na skoczowskim osiedlu. Przestępcy nie udało się okraść placówek handlowych w centrum Skoczowa i w Górkach Wielkich. Tam, dzięki zdecydowanej postawie pracowników, zamierzonego celu nie osiągnął i musiał uciekać bez pieniędzy. W pierwszym przypadku został przegoniony miotłą, a w drugim rabuś "dostał" koszem na śmieci. Policjanci rozpoczęli poszukiwania napastnika. Przełom w śledztwie nastąpił w marcu tego roku, gdy kryminalni z cieszyńskiej komendy namierzyli i zatrzymali sprawcę kolejnego rozboju w Skoczowie. O tym zdarzeniu pisaliśmy na początku marca. Policjanci i prokuratorzy sprawdzali, czy zatrzymany miał związek z rozbojami z listopada. Przebywający w areszcie 35-latek z Górek Wielkich był już wcześniej karany za różne przestępstwa. Jesienią 2013 roku skonstruował i zdetonował ładunek wybuchowy w skrzynce na listy w Górkach Wielkich. O jego zatrzymaniu pisaliśmy na początku ubiegłego roku. Kryminalni, oprócz rozbojów, udowodnili mu kradzież samochodu, której również dopuścił się w listopadzie ubiegłego roku. Mieszkaniec Górek usłyszał łącznie 7 zarzutów. Policjanci cieszyńskiego wydziału kryminalnego przekazali akta do prokuratury z wnioskiem o objęcie podejrzanego aktem oskarżenia.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 10.21 MB)