Włamywacze wpadali jeden po drugim
W ciągu trzech dni policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, podejrzanych o włamania do automatów w salonach gier w Zbytkowie i Brennej. Od wtorku do czwartku policjanci w Strumieniu i Skoczowie zatrzymywali złodziei, jednego po drugim. Teraz każdemu z włamywaczy grozi nawet 10 lat więzienia.
We wtorek kryminalni z Komisariatu Policji w Strumieniu zatrzymali 30-letniego mężczyznę, podejrzanego o włamanie do automatu w salonie gier w Zbytkowie. Do zdarzenia doszło w połowie maja. Mieszkaniec Brzeźc ukradł pieniądze. Właściciel salonu oszacował straty na blisko 6 tys. złotych.
W środę dzielnicowy strumieńskiego komisariatu zatrzymał kolejnego włamywacza. To 28-letni mieszkaniec Mizerowa. Policjanci ustalili, że 28-latek wspólnie z 30-latkiem z Brzeźc w nocy z niedzieli na poniedziałek włamali się automatu w tym samym salonie gier. Tym razem straty oszacowano na 5 tys. złotych.
Natomiast w czwartek policjanci ze skoczowskiego komisariatu zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który usiłował włamać się do automatu w jednym z salonów gier w Brennej. Złodziej wpadł dzięki monitoringowi. Właściciel salonu powiadomił policjantów, którzy zatrzymali mieszkańca Brennej na gorącym uczynku.
Teraz każdemu z włamywaczy grozi nawet 10 lat więzienia.