Groził śmiercią i podpaleniem.
Groził swojej matce śmiercią i podpaleniem mieszkania. Dzięki szybkiej interwencji policjantów z komisariatu w Zebrzydowicach nie doszło do tragedii. Mężczyzna odpowie za groźby karalne i posiadanie narkotyków.
Wczoraj, 56-letnia kobieta z obawy przed swoim synem wezwała na pomoc policję. 21-latek bez powodu zaczął grozić matce pozbawieniem życia oraz podpaleniem mieszkania. Dzięki szybkiej reakcji wezwanych na miejsce policjantów, agresor nie zdążył spełnić gróźb. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komisariat w Zebrzydowicach. Tam w trakcie przeszukania policjanci znaleźli przy nim 0,735 grama metaamfetaminy. Narkotyk był schowany w latarce. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości nie wykazało w organizmie mężczyzny alkoholu. Agresywny syn został umieszczony w policyjnej izbie zatrzymań. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator.