Rower i promile.
Skoczowscy policjanci wczoraj zatrzymali dwóch kompletnie pijanych rowerzystów. Obaj mieli w organizmie po niespełna 2,5 promile. Jeden z nich dodatkowo najechał jeszcze na tył samochodu powodując kolizję.
Skoczowscy policjanci wczoraj zatrzymali dwóch kompletnie pijanych rowerzystów. Obaj mieli w organizmie po niespełna 2,5 promile. Jeden z nich dodatkowo najechał jeszcze na tył samochodu powodując kolizję.
Pierwszy rowerzysta wpadł w ręce mundurowych o 4.00 nad ranem, kiedy jechał ulicą Górny Bór w Skoczowie. Badanie alkomatem nie pozostawiło żadnych wątpliwości. Cyklista wydmuchał 2,34 promila. Drugi amator dwóch kółek, poddany został kontroli przez skoczowskich stróżów prawa na ulicy Ciężarowej o 14.20. Okazało się, że rowerzysta jadąc tą ulicą nie zdążył wyhamować i uderzył w tył fiata stilo uszkadzając lampę auta. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Niestety problem polegał na tym, że sprawca kolizji był pijany. Stwierdzono w jego organizmie 2,39 promila.