Podróż do Włoch z przerwą na Izbę Wytrzeźwień.
Wczoraj wieczorem, cieszyńscy policjanci zatrzymali 49 - latka z Golic, który awanturował się w autokarze. Mężczyzna miał jechać do Włoch, ale z uwagi na jego agresywne zachowanie kierowca odmówił dalszej jazdy. Kompletnie pijany awanturnik skończył podróż w Izbie Wytrzeźwień.
Wczoraj wieczorem, cieszyńscy policjanci zatrzymali 49 - latka z Golic, który awanturował się w autokarze. Mężczyzna miał jechać do Włoch, ale z uwagi na jego agresywne zachowanie kierowca odmówił dalszej jazdy. Kompletnie pijany awanturnik skończył podróż w Izbie Wytrzeźwień.
Na interwencję zgłoszoną przez pilota wycieczki, policjanci udali się po godzinie 19.00. Autokar wypełniony pasażerami stał na przejściu granicznym w Boguszowicach. Kierowca z uwagi na skandaliczne zachowanie się pijanego mężczyzny, odmówił dalszej jazdy. Awanturnik zaczepiał i obrażał innych pasażerów, przeklinał i głośno krzyczał uprzykrzając jazdę wszystkim. Nie reagował na prośby ze strony pilota wycieczki, by się uspokoił, więc musieli interweniować mundurowi. Kiedy weszli do autobusu mężczyzna leżał pomiędzy siedzeniami. Nie wykonywał poleceń, więc siłą został wyprowadzony na zewnątrz. Badanie alkomatem wykazało, że 49 - latek zamieszkały w Golicach miał w organizmie 2,7 promila. Noc spędził w Izbie Wytrzeźwień. Zapłaci też mandat za zakłócenie porządku.