Pijany tatuś.
Policjanci z patrolówki, wczoraj przed południem zatrzymali 43 - letniego cieszynianina, który kompletnie pijany prowadził za rękę swojego synka. Okazało się, że nieodpowiedzialny tatuś chciał odwiedzić żonę leżącą w szpitalu. Teraz mogą mu być postawione zarzuty narażenia dziecka na niebezpieczeństwo.
Policjanci z patrolówki, wczoraj przed południem zatrzymali 43 - letniego cieszynianina, który kompletnie pijany prowadził za rękę swojego synka. Okazało się, że nieodpowiedzialny tatuś chciał odwiedzić żonę leżącą w szpitalu. Teraz mogą mu być postawione zarzuty narażenia dziecka na niebezpieczeństwo.
O idącym zygzakiem mężczyźnie z małym dzieckiem, dyżurnego powiadomił jeden z przechodniów. Mundurowi szybko zlokalizowali na ulicy Wyższa Brama pijanego tatusia. Okazało się, że 43 - letni cieszynianin ma w organizmie ponad 3 promile. Szczerze wyznał, że chciał razem ze swoim 5 - cio letnim synkiem odwiedzić chorą żonę. Dlaczego jednak o 10.00 rano był już tak pijany nie był w stanie wytłumaczyć. Dziecko trafiło pod opiekę dziadka, zaś tatuś do policyjnego aresztu. Jak wytrzeźwieje odpowie za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo, co jest zagrożene do 3 lat więzienia.