Udawał potrąconego przez samochód.
Wczoraj nad ranem dyżurny Policji został powiadomiony o przyjęciu na oddział szpitalny młodego mężczyznę, który posiadał obrażenia świadczące o uczestnictwie w wypadku drogowym. Mężczyzna twierdził, że został potrącony przez samochód. Okazało się jednak, że była to próba uniknięcia odpowiedzialności za kolizję spowodowaną pod wpływem alkoholu.
Wczoraj nad ranem dyżurny Policji został powiadomiony o przyjęciu na oddział szpitalny młodego mężczyznę, który posiadał obrażenia świadczące o uczestnictwie w wypadku drogowym. Mężczyzna twierdził, że został potrącony przez samochód. Okazało się jednak, że była to próba uniknięcia odpowiedzialności za kolizję spowodowaną pod wpływem alkoholu.
Ranny mężczyzna był pod wyraźnym wpływem alkoholu i nie był w stanie podać żadnych innych okoliczności rzekomego wypadku. Policjanci udali się na miejsce, gdzie miał zostać potrącony przez jakiś samochód. Po krótkiej penetracji terenu, mundurowi natrafili na samochód, który posiadał uszkodzenia w przedniej części. Wewnątrz auta odnaleźli kluczyki i dokumenty, które należały do owego mężczyzny. Funkcjonariusze ujawnili również ślady świadczące o tym, że pojazd ten wjechał do pobliskiego rowu a następnie został stamtąd wyciągnięty i odstawiony. Okazało się, że 23 - letni istebnianin, kierując volkswagenem golfem, będąc pod wpływem alkoholu wjechał do rowu a następnie, by nie ponieść odpowiedzialności wezwał pomoc i stwierdził, że został potrącony przez samochód. Teraz odpowie za jazdę po pijanemu za co grozi do 2 lat więzienia.