Zostawił kurtkę na miejscu włamania.
Duże roztargnienie, jakim cechował się 47 - letni skoczowianim, pomogło tamtejszym policjantom w jego ustaleniu i zatrzymaniu po tym jak próbował włamać się do sklepu. Mężczyzna kiedy zorientował się, że został zauważony uciekł z miejsca przestępstwa. Zostawił jednak swoją kurtkę i telefon.
Duże roztargnienie, jakim cechował się 47 - letni skoczowianin, pomogło miejscowym policjantom w jego ustaleniu i zatrzymaniu, po tym jak próbował włamać się do sklepu. Mężczyzna kiedy zorientował się, że został zauważony uciekł z miejsca przestępstwa. Zostawił jednak swoją kurtkę i telefon. Teraz mu grozi do 10 – ciu lat więzienia.
Mężczyznę próbującego wyważyć okno na zapleczu sklepu przy ulicy Targowej, zauważyli mieszkańcy jednej z pobliskich kamienic. Było to we wtorek 9 lutego około godziny 22.00. Włamywacz kiedy się zorientował, że został zauważony uciekł. Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, podczas przeprowadzania penetracji terenu, znaleźli kurtkę a w jednej z kieszeni telefon komórkowy. Jak się potem okazało, telefon ten został przez mężczyznę skradziony z budynku przy ulicy Bielskiej, do którego się włamał tej samej nocy. Z wnętrza mieszkania oprócz rzeczonego telefonu złodziej zabrał jeszcze ...paczkę kawy. Ustalenie personaliów złodzieja było kwestią czasu. Okazał się nim znany stróżom prawa 47 – letni mieszkaniec Skoczowa. Podczas przesłuchania przyznał się do wszystkiego, grozi mu do 10 lat więzienia.