Wiadomości

Pijany kierowca chciał potrącić policjanta

Data publikacji 28.11.2011

Policjanci z cieszyńskiej patrolówki zatrzymali po pościgu sprawcę, który spowodował kolizję drogową w Zebrzydowicach i odjechał z miejsca. Uciekający fordem sprawca nie zatrzymał się do kontroli na policyjnej blokadzie i próbował potrącić funkcjonariusza. Pijany, jak się później okazało 27-latek, rzucił się z pięściami na stróży prawa, którzy bardzo szybko go obezwładnili i zatrzymali. Posiadał także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Policjanci z cieszyńskiej patrolówki zatrzymali po pościgu sprawcę, który spowodował kolizję drogową w Zebrzydowicach i odjechał z miejsca. Uciekający fordem sprawca nie zatrzymał się do kontroli na policyjnej blokadzie i próbował potrącić funkcjonariusza. Pijany, jak się później okazało 27-latek, rzucił się z pięściami na stróży prawa, którzy bardzo szybko go obezwładnili i zatrzymali. Posiadał także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za popełnione przestępstwa może spędzić w więzieniu najbliższe 10 lat.

Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. W czwartek kilka minut po 23.00 w Zebrzydowicach na ulicy Kochanowskiego zgłoszono kolizje drogową. Sprawca poruszający się samochodem typu van na wodzisławskich numerach rejestracyjnych nagle wjechał na przeciwległy pas ruchu. Zajechał drogę innemu kierowcy samochodu jadącemu tym pasem ruchu. Chcąc uniknąć zderzenia czołowego, poszkodowany wpadł do rowu, a sprawca oddalił się z miejsca kolizji w kierunku Cieszyna. Dyżurny komendy po otrzymaniu zgłoszenia zarządził blokady dróg. Funkcjonariusze ustalili, że uciekający samochód to Ford Galaxy. W Hażlachu przy stacji paliw uciekającego forda zauważyli policjanci z cieszyńskiej patrolówki. Jeden z mundurowych dał wyraźny sygnał kierowcy do zatrzymania się. Kierujący nie zareagował i próbował przejechać policjanta. Funkcjonariusz w ostatniej chwili odskoczył z drogi i uniknął potrącenia. Policjanci ruszyli w pościg. Po przejechaniu kilkuset metrów, uciekający samochód został przez nich zatrzymany. Podczas zatrzymywania, kierowca zaatakował interweniujących stróży prawa. Napastnik po wyjściu z samochodu zaczął okładać pięściami i kopać funkcjonariuszy. Agresor został przez nich obezwładniony i zatrzymany w policyjnym areszcie. Okazało się, że pochodzący z Jastrzębia Zdroju 27-letni mężczyzna był pijany. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało u niego prawie 2,5 promila alkoholu. Posiadał także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Po wytrzeźwieniu śledczy przedstawili mu zarzuty. W sobotę prokurator zastosował wobec niego poręczenie majątkowe i dozór policyjny. Za jazdę samochodem po pijanemu, złamanie sądowego zakazu i czynną napaść na funkcjonariuszy grozi mu do 10 lat więzienia. Przed sądem dopowie za popełnione przestępstwa oraz za pozostałe wykroczenia.

 

 

 

Powrót na górę strony