Ogołocił swojego kompana
Policjanci z wiślańskiego komisariatu zatrzymali 39-letniego sprawcę kradzieży, do jakiej doszło w jednym z mieszkań w Wiśle. Właściciel zaprosił do swojego domu kolegę. Kiedy gospodarz zasnął, ten po prostu go ogołocił. Złodziej ukradł markowe ubrania, buty i telefon. Kiedy gospodarz obudził się, zauważył, że nie ma na sobie części garderoby.
Policjanci z wiślańskiego komisariatu zatrzymali 39-letniego sprawcę kradzieży, do jakiej doszło w jednym z mieszkań w Wiśle. Właściciel zaprosił do swojego domu kolegę. Kiedy gospodarz zasnął, ten po prostu go ogołocił. Złodziej ukradł markowe ubrania, buty i telefon. Kiedy gospodarz obudził się, zauważył, że nie ma na sobie części garderoby.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Wiśle. Mężczyźni poszli do mieszkania gdzie razem biesiadowali. Kiedy gospodarza zmorzył sen, zaproszony kompan po prostu go ogołocił. Ukradł mu buty, rozebrał go z bluzy i bezrękawnika. Zabrał także jego telefon. Złodziej, wziąwszy ze sobą skradzione łupy, wymknął się z mieszkania. Po jakimś czasie gospodarz przebudził się i zauważył, że został okradziony. Nie miał na sobie części ubrań. Garderoba zniknęła wraz z gościem, którego przyjmował pod swoim dachem. Wezwał policję, opowiedział o wszystkim i opisał sprawcę. Złodziej nie miał stałego miejsca pobytu co utrudniało jego namierzenie. Jednakże stróże prawa, dzięki pracy operacyjnej, bardzo szybko wpadli na jego trop. Okazał się nim 39-letni mężczyzna. Był pijany. W jego organizmie stwierdzono prawie 2,5 promila. Złodziej został zatrzymany w policyjnym areszcie. Część łupów już odzyskano. 39 - latek odpowie za kradzież mienia wartości około 2 tys zł. Grozi za to kara do 5 lat więzienia.