Złamał zakaz i jechał pijany skradzionym samochodem
Policjanci z Komisariatu Policji w Zebrzydowicach zatrzymali mężczyznę, który ukradł samochód terenowy wartości kilkunastu tysięcy złotych. Jak się okazało zatrzymany kierował po pijanemu i złamał sądowy zakaz kierowania pojazdami. Mężczyźnie grozi teraz kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Policjanci z Komisariatu Policji w Zebrzydowicach zatrzymali mężczyznę, który ukradł samochód terenowy wartości kilkunastu tysięcy złotych. Jak się okazało zatrzymany kierował po pijanemu i złamał sądowy zakaz kierowania pojazdami. Mężczyźnie grozi teraz kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Kilka dni temu, późnym popołudniem w Hażlachu skradziono Kia Sportage. Dyżurny komisariatu skierował patrol do zgłaszającego kradzież. W tym samym czasie dyżurny odebrał kolejne zgłoszenie. Dotyczyło zdarzenia drogowego w Brzezówce, oddalonego około 2 km od miejsca kradzieży. Samochód terenowy wpadł do rowu, a kierowca został ranny. Funkcjonariusze niezwłocznie pojechali do wypadku. Na miejscu było już pogotowie ratunkowe. Zabrali rannego kierowcę do szpitala. Okazało się, że samochód w rowie, to skradziona kilkanaście minut temu w Hażlachu terenówka. Kierowca odniósł niegroźne obrażenia. Po zwolnieniu ze szpitala trafił wprost do policyjnej celi. Złodziejem okazał się 32-letni mieszkaniec Pogwizdowa. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że ma on ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto mężczyzna ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Po wytrzeźwieniu śledczy przedstawili mu zarzuty. Za przestępstwa te grozi mu teraz do 5 lat więzienia.