Wiadomości

Zareagował - złodzieje w rękach policjantów

Data publikacji 15.02.2012

Policjanci z Komisariatu Policji w Strumieniu zatrzymali 37-letniego mężczyznę i 56-letnia kobietę, którzy ukradli tonę metalowych elementów z budynku gospodarczego w Drogomyślu. Proceder trwał kilka dni. Na miejscu cięli elementy na mniejsze, a potem przewozili swoim samochodem do skupu złomu. Wpadli dzięki czujności jednego z mieszkańców, który zauważył podejrzanie zachowujące się osoby. Nie zwlekał i powiadomił strumieńskich funkcjonariuszy o swoich spostrzeżeniach..

Policjanci z Komisariatu Policji w Strumieniu zatrzymali 37-letniego mężczyznę i 56-letnia kobietę, którzy ukradli tonę metalowych elementów z budynku gospodarczego w Drogomyślu. Proceder trwał kilka dni. Na miejscu przecinali elementy na mniejsze, a potem przewozili swoim samochodem do skupu złomu. Wpadli dzięki czujności jednego z mieszkańców, który zauważył podejrzanie zachowujące się osoby. Nie zwlekał i powiadomił strumieńskich funkcjonariuszy o swoich spostrzeżeniach. Złodzieje zatrzymani na gorącym uczynku odpowiedzą za kradzież przed sądem. Grozi mim do 5 lat pobytu za kratkami.

Do zatrzymania sprawców kradzieży doszło w minioną sobotę. Czujny mieszkaniec Drogomyśla powiadomił telefonicznie oficera dyżurnego strumieńskiego komisariatu, że w rejonie jednego z budynków gospodarczych na obrzeżach wsi,  widział podejrzanie zachowujące się dwie osoby. Z budynku miały wynosić jakieś rzeczy do stojącego na zewnątrz samochodu. Dyżurny natychmiast na miejsce wysłał policjantów z „patrolówki”, którzy kilka minut później zatrzymali dwóch mieszkańców gminy Skoczów. Okazało się, że z budynku kradli stalowe elementy, a następnie ładowali do samochodu, którym przyjechali. Zatrzymani to 56-letnia kobieta i 37-letni mężczyzna. Obaj zatrzymani zostali przewiezieni radiowozem na komisariat, gdzie zostali przesłuchani. Śledczy ustalili, że zatrzymani od poniedziałku (6 lutego) do soboty przyjeżdżali pod ten budynek. Codziennie za pomocą małej piły wycinali stamtąd stalowe elementy i wywozili je do skupu złomu. W sumie skradli tonę stali. Straty oszacowano na ponad 1500 zł. Stróże prawa tymczasowo zajęli im samochód na poczet przyszłych kar i grzywien. Za kradzież grozi im do 5 lat więzienia.
 

Powrót na górę strony