Uratowali mężczyznę z pożaru
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie pierwsi pojawili się na miejscu pożaru, który wybuchł wczoraj popołudniu w jednej z kamienic. Z płonącego i zadymionego mieszkania wynieśli mężczyznę. Prawdopodobnie uratowali mu życie.
W sobotę około 16.00 w budynku przy ulicy Poniatowskiego w Cieszynie wybuchł pożar. W pobliżu miejsca zdarzenia przejeżdżał patrol kryminalnych. Bez chwili zastanowienia, pomimo wydobywających się z mieszkania kłębów gęstego dymu, nie czekając na strażaków, zdecydowali się na podjęcie akcji ratunkowej. Wezwali na miejsce wsparcie Z pobliskiej komendy pospieszyli im koledzy z pomocą. W sumie 8 stróżów prawa podjęło akcję ewakuacji całej kamienicy. Po kolei z 7 mieszkań wyprowadzili na zewnątrz 14-mieszkańców. Policjanci prewencji, aby się dostać do płonącego mieszkania, wspięli się na balkon. Następnie przez okno wyciągnęli 46-letniego mężczyznę, który sam nie mógł wydostać się z budynku. Pozostali funkcjonariusze, po sprawnie przeprowadzonej ewakuacji mieszkańców, odcięli dopływ prądu i gazu, oraz zabezpieczyli miejsce do czasu przyjazdu Straży Pożarnej. Uratowany mężczyzna trafił do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Do szpitala przewieziono również dwóch policjantów, którzy zostali ranni podczas akcji ratunkowej. Pierwszy z objawami zatrucia tlenkiem węgla, a drugi został ranny w rękę, gdy siłą wyważył drzwi, aby się dostać do pomieszczenia. Funkcjonariusze wyjaśniają teraz przyczyny pożaru.