54-latek uratował swojego sąsiada
Mieszkaniec Koniakowa uratował swojego sąsiada przed popełnieniem samobójstwa. 61-latek chciał odebrać sobie życie z powodu problemów osobistych. Mężczyzna nie dopuścił do desperackiego kroku przez sąsiada i powiadomił Policję. Starał się uspokoić 61-latka i rozmawiał z nim do czasu przyjazdu mundurowych. Dzięki jego reakcji i szybkiemu powiadomieniu służb ratunkowych udało się w porę zapobiec tragedii.
-
Komisariat Policji w Wiśle -
-
Do zdarzenia doszło w sobotę tuż po 13.00 w Koniakowie. Z dyżurnym Komisariatu Policji w Wiśle skontaktował się 54-letni mieszkaniec Koniakowa. Mężczyzna zawiadomił, że spotkał swojego 61-letniego sąsiada. Z zachowania i rozmowy z sąsiadem wynikało, że zamierza popełnić samobójstwo. 61-latek pożegnał się i zabrał torbę, w której miał sznur z związaną pętlą. Dyżurny niezwłocznie skierował na miejsce policyjny patrol. Zgłaszający nie dopuścił do odejścia sąsiada z posesji, starał się go uspokajać i przez cały czas rozmawiał z nim do czasu przyjazdu policjantów.
Po przyjeździe mundurowych pod wskazany adres, mieszkaniec Koniakowa potwierdził zamiar popełnienia samobójstwa. Prosił o udzielenie mu pomocy, ponieważ nie potrafi sobie poradzić sam ze swoimi problemami. Wezwana na miejsce załoga pogotowia ratunkowego podjęła decyzję o przewiezieniu mężczyzny do szpitala.
Dzięki reakcji 54-letniego mieszkańca Koniakowa udało się w porę zapobiec tragedii.