Wiadomości

Mieszkańcy reagują – policjanci zatrzymują

Data publikacji 22.08.2012

Kolejnym przykładem świadczącym o tym, że mieszkańcy powiatu nie pozostają obojętni na to, co dzieje się w ich otoczeniu, jest zdarzenie z minionej niedzieli. Po informacji od obywatela, w ręce policjantów wpadli dwaj włamywacze. Za popełniony czyn grozi im do 10 lat pobytu za kratkami.

Kolejnym przykładem świadczącym o tym, że mieszkańcy powiatu nie pozostają obojętni na to, co dzieje się w ich otoczeniu, jest zdarzenie z minionej niedzieli. Po informacji od obywatela, w ręce policjantów wpadli dwaj włamywacze. Za popełniony czyn grozi im do 10 lat pobytu za kratkami.

Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem. Kilka minut po 21.00 dyżurny cieszyńskiej komendy został powiadomiony przez jednego z mieszkańców osiedla o tym, że na ulicy Przepilińskiego widział dwóch mężczyzn biegnących w kierunku ulicy Wiejskiej. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby jeden z nich nie posiadał w rękach kosy spalinowej. Zgłaszający podał także ich rysopis. Skierowany natychmiast na interwencję patrol prewencji już po kilku minutach namierzył mężczyzn odpowiadających rysopisowi. Mundurowi zauważyli ich w rejonie cmentarza komunalnego na ulicy Katowickiej, gdy przechodzili przez jezdnię. Na widok policyjnego radiowozu zaczęli się nerwowo zachowywać i wyraźnie przyspieszyli kroku. Stróże prawa zatrzymali obu podejrzanych. Nie mieli przy sobie kosy spalinowej. Za to jeden z nich miał w ręku laptop i pilot od telewizora, a drugi posiadał kabel elektryczny. Żaden z zatrzymanych nie potrafił wytłumaczyć pochodzenia sprzętu. Funkcjonariusze ustalili, że sprzęt pochodzi z włamania do budynku na osiedlu domów jednorodzinnych w rejonie ulicy Przepilińskiego. Sprawcy włamali się do domu wykorzystując nieobecność właściciela. Obaj podejrzani pochodzą z Cieszyna i mają 29 oraz 35 lat. W chwili zatrzymania młodszy był pijany – miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.  Na miejsce przestępstwa dyżurny skierował przewodnika z psem służbowym.  Pies tropiący podjął ślady, które prowadziły do cmentarza. Ślady wiodły także w zarośla na Wiejskiej, gdzie ukryta została kosa spalinowa i radiomagnetofon. Sprzęt został zwrócony właścicielowi. Straty jakie spowodowali złodzieje oszacowano na ponad 4.000 zł. Za włamanie grozi im do 10 lat więzienia.

Powrót na górę strony