Zatrzymany za alarm bombowy w stolicy
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Wiśle zatrzymali sprawcę fałszywego alarmu bombowego. Mężczyzna informując telefonicznie o podłożeniu ładunku wybuchowego w placówce finansowej w centrum Warszawy i spowodował konieczność przeprowadzenia akcji ratowniczej. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Wiśle zatrzymali sprawcę fałszywego alarmu bombowego. Mężczyzna informując telefonicznie o podłożeniu ładunku wybuchowego w placówce finansowej w centrum Warszawy i spowodował konieczność przeprowadzenia akcji ratowniczej. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło we wtorek popołudniu w centrum Warszawy. Do sekretariatu jednej z firm finansowych zadzwonił mężczyzna oznajmiając, że w pomieszczeniach jest bomba a pracownikom pozostało jeszcze tylko 15 minut czasu. Zanim przerażona tym, co usłyszała kobieta zdążyła zadać jakiekolwiek pytanie rozmówca rozłączył się. Na miejsce skierowano służby interwencyjne. Z budynku przy ulicy Polnej ewakuowano 3.000 osób. Funkcjonariusze podjęli czynności przeszukania budynku. Nie ujawniono żadnych materiałów ani urządzeń wybuchowych. Tego samego dnia prowadzący sprawę policjanci ustalili, że sprawca może przebywać w jednej z miejscowości w w Beskidzie Śląskim. Wspólne działania stołecznych i wiślańskich policjantów doprowadziły do namierzenia jego miejsca pobytu. Na drugi dzień sprawca został zatrzymany przez policjantów z Komisariatu Policji w Wiśle. O dalszym losie 42-latka zadecyduje prokurator i sąd. Za to przestępstwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Opis zdarzenia znajduje się również na stronie KSP
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.67 MB)