UWAGA - tlenek węgla
Policjanci z Cieszyna i Zebrzydowic ustalają okoliczności dwóch przypadków podtrucia tlenkiem węgla. W sumie 9 osób w tym dzieci wymagało pomocy medycznej. Najmłodsze dziecko ma 1 rok.
Policjanci z Cieszyna i Zebrzydowic ustalają okoliczności dwóch przypadków podtrucia tlenkiem węgla. W sumie 9 osób w tym dzieci wymagało pomocy medycznej. Najmłodsze ma 1 rok.
Pierwsze zgłoszenie o zatruciu tlenkiem węgla rodziny mieszkającej w Hażlachu miało miejsce wczoraj około godz. 0.40 w nocy. Z mieszkania do szpitala zostało zabranych pięć osób. 31-letni mężczyzna i dwójka małych dzieci w wieku 7 i 11 lat zostali przewiezieni do szpitala w Cieszynie. Natomiast 31-letnia kobieta i jej roczna córka trafili do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Ze wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej tlenek węgla nagromadził się w pomieszczeniach mieszkania w wyniku wadliwego działania piecyka gazowego oraz braku właściwej wentylacji. Kolejne podejrzenie zatrucia czadem 4-osobowej rodziny zgłoszono w Cieszynie około 19.30. 17-letni chłopak zasłabł w łazience. Domownicy powiadomili służby ratunkowe. Wezwani na miejsce strażacy przewietrzyli mieszkanie, natomiast ekipa pogotowia ratunkowego zabrała kobietę i troje dzieci do Szpitala w Cieszynie. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W obu przypadkach postępowanie wyjaśniające prowadzą śledczy z cieszyńskiej komendy i komisariatu w Zebrzydowicach.
Poniżej prezentujemy informacje dostępne na stronie www.straz.gov.pl
Tylko od września 2012 r. do 31 marca 2013 r. w kraju na skutek zaczadzenia zginęło 91 osób
Strażacy, we wspomnianym okresie, zdarzeń związanych z tlenkiem węgla odnotowali 3817. Poszkodowanych w nich zostało 2216 osób.
Tragedie ludzkie są często konsekwencją niewiedzy. Sposoby na uniknięcie zatrucia tlenkiem węgla są bardzo proste. Do zatruć dochodzi, bo często nie zdajemy sobie sprawy, co może się stać, gdy nie przestrzegamy podstawowych zasad bezpieczeństwa, bo nie mamy świadomości, że tak naprawdę niewiele potrzeba, aby nasze mieszkania i domy stały się bardziej bezpieczne. Problem wzrasta szczególnie w okresie jesienno-zimowym, chociaż do akcji ratowniczo-gaśniczych związanych z tlenkiem węgla strażacy wyjeżdżają w ciągu całego roku.
Tlenek węgla w statystykach zatruć zajmuje trzecie miejsce po zatruciach lekami i alkoholem.
Warto w domu lub mieszkaniu zainstalować czujkę dymu oraz czujkę tlenku węgla. Podstawową funkcją czujki tlenku węgla jest wykrywanie czadu i generowanie sygnałów alarmowych w sytuacji wykrycia jego nadmiernego stężenia w powietrzu. Podnosi ona poziom bezpieczeństwa w pomieszczeniach, zmniejsza ryzyko zaczadzenia, pozwala na szybką reakcję w sytuacji zagrożenia życia. Tego typu czujki powinny znaleźć się w pokojach z kominkiem lub piecem kaflowym, w pomieszczeniach z kuchenkami gazowymi, w łazienkach z gazowymi podgrzewaczami wody, w kotłowniach, garażach, warsztatach. Czujka odpowiednio wcześnie zasygnalizuje niebezpieczeństwo, wydając bardzo głośny dźwięk. Nawet śpiącego sygnał ten potrafi obudzić i postawić na nogi. Mamy wtedy szansę na opuszczenie zagrożonego obszaru. Nie należy montować czujek przy oknie, kratkach, przewodach wentylacyjnych czy w miejscach zbyt zawilgoconych. Niewłaściwie dobrane ustawienie czujki może negatywnie wpłynąć na jej pracę i skuteczność. Zalecane umiejscowienie czujek, jak również lokalizacje, których należy unikać, znajdują się w instrukcjach dołączonych do ww. urządzeń.
Zdrowie, a nawet życie Twoje i Twoich bliskich może w dużej mierze zależeć również od tego, jak poważnie potraktujesz treść naszych rad.