Weekend w liczbach
Od piątku do niedzieli policjanci w garnizonie cieszyńskim zatrzymali 6 sprawców przestępstw oraz 3 poszukiwane osoby ukrywające się przed wymiarem sprawiedliwości. Stróże prawa przeprowadzili ponad 150 interwencji. Na drogach powiatu nie doszło do wypadków drogowych. Odnotowano 12 kolizji.
Od piątkowego popołudnia do północy w niedzielę policjanci w powiecie cieszyńskim przeprowadzili ponad 150 interwencji. Na drogach nie doszło wypadków, w którym zostałyby ranne osoby. Odnotowano jedynie 12 kolizji drogowych.
W weekend kryminalni odnotowali 2 kradzieże i 1 włamanie. W tym czasie policjanci w całym powiecie zatrzymali łącznie 6 sprawców przestępstw oraz 3 poszukiwane osoby ukrywające się przed wymiarem sprawiedliwości. W grupie zatrzymanych na gorącym uczynku lub po pościgu znaleźli się sprawcy: kradzieży, uszkodzenia ciała, posiadania narkotyków, nietrzeźwi kierowcy oraz z zakazem kierowania pojazdami.
W piątek wieczorem na ulicy Wyspiańskiego w Cieszynie patrol drogówki zatrzymał do kontroli kierowcę opla astry. Podczas kontroli okazało się, że 59-letni kierowca miał zakaz kierowania pojazdami orzeczony przez sąd. Na drugi dzień policyjni wywiadowcy z wydziału prewencji cieszyńskiej komendy zatrzymali mężczyznę, który z mieszkania w centrum Cieszyna ukradł biżuterię o wartości 1200 zł. Popołudniu na ulicy Liburnia w Cieszynie policjanci zatrzymali 31-latka z powiatu żywieckiego, który miał przy sobie narkotyki. Stróże prawa zarekwirowali prawie 50 gramów marihuany. Tego samego dnia przed 19.00 mundurowi interweniowali w jednym z mieszkań w centrum Cieszyna. Policjanci zatrzymali 32-letniego mężczyznę, który bił swoją żonę. Sprawca został zatrzymany w policyjnym areszcie. Niechlubnym "rekordzistą" weekendu wśród nietrzeźwych kierowców był 22-letni mieszkaniec Puńcowa, zatrzymany o 5.00 w niedzielę. Cieszyńscy policjanci zatrzymali go na ulicy Dębowej w Puńcowie. Badanie stanu trzeźwości alkomatem wykazało ponad 2,4 promila alkoholu w jego organizmie.
O losie zatrzymanych sprawców przestępstw wkrótce zadecyduje prokurator i sąd.