Motocykl to nie samochód – rzadko wybacza błędy
Zbliżający się sezon wakacyjny, czas urlopów i sprzyjająca pogoda wpływają na większą liczbę zdarzeń drogowych z udziałem motocyklistów. Jazda jednośladem jest często naszym hobby, jednak pamiętajmy, że należy korzystać z niego w pełni odpowiedzialnie. Świadome uczestnictwo motocyklisty w ruchu drogowym, to zrozumienie zagrożeń, jakie niesie za sobą jazda na dwóch kółkach. Zdarzenia drogowe z udziałem motocyklistów prawie zawsze kończą się bowiem poważnymi obrażeniami.
Pamiętajmy, że najmniejszy błąd za kierownicą może kosztować życie. Szczególną uwagę powinni zachować motocykliści i rowerzyści, których nie chronią pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne, czy karoseria pojazdu. Motocyklista powinien zadbać o właściwy ubiór ze specjalnymi protektorami oraz elementami w intensywnym, dobrze widocznym dla innych kierujących kolorze. Powinien zaopatrzyć się również w dobry kask. Należy zwrócić uwagę na atesty, jakie musi posiadać taki strój.
Podróżując po zmierzchu musimy pamiętać, że ograniczona widoczność, zła nawierzchnia, czy dzikie zwierzęta wychodzące z pobocza na jezdnię, mogą okazać się śmiertelnym zagrożeniem. Dlatego tak ważne jest, aby prędkość jazdy była dostosowana do warunków panujących na drodze.
Bezpieczeństwo motocyklistów zależy także w dużej mierze od innych uczestników ruchu. Okres wakacyjny charakteryzuje się zwiększoną liczbą motocykli na drogach i o tym z kolei powinni pamiętać podróżujący samochodami. Przypominamy im więc zasadę "Patrz w lusterka – motocykle są wszędzie". Apelujemy o rozsądek i wyobraźnię - motocyklista często nie jest w stanie wykonać takich manewrów hamowania i omijania, jakie można wykonać samochodem. Świadomość taka powinna towarzyszyć każdemu kierowcy.
KWP