Spowodował kolizję. Stracił prawo jazdy.
W okresie zimowym często dochodzi do zdarzeń drogowych, za które częściową odpowiedzialnością można obwiniać warunki atmosferyczne. Ale główną winę na ogół ponoszą nieodpowiedzialni kierowcy. Dlaczego? Ponieważ do kierowania trzeba się odpowiednio przygotować. Trzeba być m.in. wypoczętym, a pojazd powinien być w pełni sprawny. Apelujemy o ostrożność i zachowanie zdrowego rozsądku przy wsiadaniu za kierownicę.
O odpowiednim i odpowiedzialnym traktowaniu obowiązków uczestnika ruchu drogowego, a raczej jego braku, świadczyć może wczorajsze zdarzenie drogowe na terenie Cieszyna. Kierujący fiatem 49-letni mieszkaniec Cieszyna jechał ul. Katowicką. W rejonie ronda, przy skrzyżowaniu z ul. Rudowską zjechał z jezdni i uderzył w znak „przejście dla pieszych”. Następnie jadąc chodnikiem najechał na żywopłot. Kierujący zamiast powiadomić o zdarzeniu policję postanowił wycofać i kontynuować jazdę. I tak na ul. Rudowskiej w trakcie wymijania z innym samochodem doprowadził do kolizji. Policjanci z cieszyńskiej drogówki szybko znaleźli się na miejscu zdarzenia drogowego. Mundurowi przeprowadzili kontrolę stanu trzeźwości kierującego fiatem mężczyzny- był trzeźwy. Został też poddany badaniu na obecność narkotyków w organizmie. Wynik badania również był negatywny. Kierowca tłumacząc powód swojego zachowania na drodze wskazał na szyby w swoim samochodzie, które były zaparowane i zamarznięte. To właśnie słaba widoczność jezdni była przyczyną zdarzeń, w których brał udział. W związku z nieodpowiedzialnym zachowaniem kierowcy policjanci zatrzymali jego prawo jazdy. O wysokości grzywny oraz okresie, na jaki zostaną zatrzymane uprawnienia, zadecyduje sąd. Kierowca musi liczyć się z grzywną do 5000 zł, pokryciem szkód oraz utratą prawa jazdy.
Pojazd powinien nie tylko mieć aktualne badanie techniczne, ale także zapewniać dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania. Stąd istnieje obowiązek przygotowania samochodu tak, aby to pole widzenia było właściwe. Tak więc zaśnieżony pojazd trzeba ze śniegu oczyścić, a zamarznięte i zaparowane odpowiednio przygotować. Za niespełnienie tego obowiązku można otrzymać mandat nawet do 500 zł. Zgodnie z prawem „pojazd uczestniczący w ruchu drogowym ma być tak wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę.”