Złodzieje torebki szybko wpadli w ręce policjantów
Pięć lat więzienia grozi mężczyźnie i kobiecie, którzy wspólnie dokonali kradzieży torebki. Sytuacja miała miejsce wczoraj rano (8 września) w Cieszynie. Złodzieje wykorzystali chwilę nieuwagi mieszkanki Dzięgielowa, która rozpoczynała pracę i zabrali pozostawioną przez nią na straganie torebkę, w której były pieniądze i dokumenty. Kilka minut później złodzieje byli już w rękach policjantów. Mundurowi odzyskali skradzione przedmioty, a przy złodziejach znaleźli również narkotyki.
Pomimo faktu, że większość kradzieży na terenie powiatu cieszyńskiego, to drobne przestępstwa są one jednak bardzo uciążliwe dla mieszkańców. Dlatego policjanci dokładają wszelkich starań, aby każda sprawa była wyjaśniona, sprawcy zostali pociągnięci do odpowiedzialności, a skradzione mienie wróciło do właścicieli.
Tak było w przypadku kobiety, która wczoraj stała się ofiarą kradzieży torebki. Sytuacja miała miejsce na Alei Łyska w Cieszynie. Kobieta rozpoczynała właśnie pracę, otwierała stoisko i na chwilę odłożyła torebkę. Już wtedy była obserwowana przez kobietę i mężczyznę, którzy tylko czekali na sposobność kradzieży. Para szybko zabrała torebkę i uciekała w kierunku granicy. Kiedy pokrzywdzona zorientowała się, że została okradziona, zaczęła szukać pomocy. Wtedy zauważyła przejeżdżający obok niej patrol policji, który zatrzymała i poinformowała o zdarzeniu. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwanie sprawców przestępstwa. Zauważyli ich zmierzających w kierunku granicy i kilkadziesiąt metrów przed przejściem granicznym zatrzymali podejrzanych. 25-letni obywatel Słowacji oraz 26-letnia obywatelka Czech nie przyznawali się do kradzieży. Twierdzili, że właśnie wyszli na spacer z psem i są zdziwieni tym, że policjanci pomawiają ich o przestępstwo. Mundurowi nie dali wiary ich tłumaczeniom. Oburzenie legitymowanych osób skończyło się w momencie, kiedy policjanci sprawdzili ich bagaże, w których znajdowały się kradzione przedmiot. Dopiero wtedy legitymowani obcokrajowcy przyznali się do kradzieży. To jednak nie koniec ich problemów z prawem- w trakcie przeszukania policjanci ujawnili przy zatrzymanych narkotyki. Kobieta posiadała ze sobą ponad 50 gramów marihuany, a mężczyzna blisko 10 gramów amfetaminy. Oboje usłyszeli już zarzut kradzieży oraz posiadania środków odurzających. Teraz grozi im 5 lat pozbawienia wolności.