W śmiertelnym wypadku zginął pieszy
Policjanci z cieszyńskiej komendy wyjaśniają okoliczności wypadku, w którym wczoraj wieczorem zginął pieszy. Do zdarzenia doszło na odcinku popularnej „Wiślanki” w Bąkowie. Warunki panujące na drodze były niekorzystne zarówno dla pieszych, jak i kierowców. Szczególnie w takich sytuacjach apelujemy o stosowanie elementów odblaskowych oraz zachowanie szczególnej ostrożności...
Do tego tragicznego w skutkach wypadku doszło wczoraj po 17.10 na odcinku drogi krajowej nr 81, czyli popularnej „Wiślanki”. W miejscowości Bąków, znajdujący się na jezdni w kierunku Katowic pieszy, został potrącony najpierw przez osobowego lexusa, a następnie samochód ciężarowy marki MAN. Niestety mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Kierowcy uczestniczących w zdarzeniu samochodów byli trzeźwi. W związku ze wypadkiem odcinek drogi w miejscu zdarzenia był przez kilka godzin nieprzejezdny. Policjanci kierowali ruchem i wyznaczyli objazdy. Na miejscu wypadku wykonane zostały oględziny pod nadzorem prokuratora oraz z udziałem policjantów pionu kryminalnego i technika kryminalistyki. Warunki panujące na drodze były niekorzystne zarówno dla pieszych, jak i kierowców. Odcinek drogi w tym miejscu był nieoświetlony i nie było na nim wyznaczonego przejścia dla pieszych. Niestety, pieszy nie posiadał elementów odblaskowych, tak istotnych dla bezpieczeństwa, szczególnie o tej porze roku. Policjanci ustalają przebieg i przyczyny zdarzenia.
Apelujemy o ostrożność do wszystkich uczestników ruchu drogowego, z których każdy powinien troszczyć się o bezpieczeństwo własne i innych. Wypadki z udziałem tzw. niechronionych uczestników ruchu drogowego tj. pieszych i rowerzystów, najczęściej kończą się tragedią. Dlatego tak ważna jest ostrożność i wyobraźnia na drodze. Niezbędne jest także używanie elementów odblaskowych, dzięki którym pieszy staje się widoczny na drodze.