Kradzionym wózkiem widłowym przez miasto. Ale to nie wszystko…
Dyżurny skoczowskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o jeżdżącym w sposób nieskoordynowany po terenie Skoczowa wózku widłowym. Policjanci szybko odzyskali skradziony pojazd. Po niespełna godzinie zatrzymali podejrzanego o to przestępstwo mężczyznę. Zatrzymany 22-latek miał na swoim sumieniu dużo więcej występków. Na wniosek śledczych i prokuratury został tymczasowo aresztowany.
Początkiem czerwca dyżurny Komisariatu Policji w Skoczowie otrzymał zgłoszenie o jeżdżącym po terenie miasta wózku widłowym. Kierujący tym pojazdem nie potrafił nad nim zapanować i doprowadził do uszkodzenia ogrodzeń posesji oraz innych napotkanych na swojej drodze przeszkód. Skoczowscy policjanci po podjęciu interwencji ustalili, że kierujący wózkiem widłowym mężczyzna ukradł go z terenu pobliskiego zamkniętego przedsiębiorstwa. Szybko udało się im odzyskać wart 100000 złotych pojazd, ale kierowcy już w nim nie było. Policjanci ze Skoczowa nie tylko szybko ustalili, kto może być sprawcą zdarzenia, ale w ciągu niespełna kilkudziesięciu minut zatrzymali podejrzanego o to przestępstwo 22-latka.
Jak się okazało, sprawca najpierw włamał się na teren ogrodzonej firmy, potem wtargnął do budynków przedsiębiorstwa, następnie uszkodził automat sprzedażowy, zabierając produkty wartości tysiąca złotych. Na koniec uruchomił wózek widłowy, którym przejechał kilkaset metrów i go porzucił. Podczas przejazdu uszkodził m.in. ogrodzenia oraz stojak z butlami gazowymi.
Po zatrzymaniu 22-letniego skoczowianina policjanci postanowili bliżej przyjrzeć się jego osobie. Mundurowi przeanalizowali zebrany w tej sprawie materiał, jak również prowadzone wcześniej postępowania. W wyniku tych czynności i zabezpieczonych w postępowaniach śladów, skutecznie połączyli inne zdarzenia z zatrzymanym mężczyzną. Policjanci udowodnili mu, że włamał się on do jednej z piwnic przy ul. Morcinka, skąd ukradł rower o wartości 1000 zł, uszkodził drzwi lokalnego sklepu spożywczego, powodując straty w wysokości 2500 zł. Do tego dodać trzeba, że 22-latek dokonał na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy licznych kradzieży sklepowych, gdzie łupem padał sprzęt RTV, alkohol, odzież oraz słodycze na łączną kwotę ponad 1300 zł. W sumie policjanci zgromadzili materiał dowodowy, dzięki któremu zatrzymany usłyszał siedem zarzutów związanych z popełnionymi przestępstwami. Sprawa jest nadal w toku i nie jest wykluczone, że mężczyzna ma na swoim koncie więcej podobnych. Sprawca na wniosek prokuratury, na mocy decyzji sądu, został tymczasowo aresztowany.
Za popełnione przestępstwa grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.