Plan ucieczki nie wypalił...
Dzielnicowy z Ustronia - sierż. sztab. Marcin Gerat, wspólnie z patrolem interwencyjnym, zatrzymali poszukiwanego przez wymiar sprawiedliwości mężczyznę, któremu nieśpieszno było do zakładu karnego. Jak się okazało, 42-latek miał opracowany plan ucieczki, w przypadku namierzenia go przez policjantów. Ostatecznie musiał pogodzić się jednak z tym, że kara za popełnione przestępstwa jest nieuchronna...
42-latek z Ustronia był poszukiwany, w związku z wyrokiem sądu, do odbycia łącznej kary ponad 2 lat więzienia za przestępstwa narkotykowe. Mężczyzna doskonale zdawał sobie sprawę, że jest poszukiwany, więc ukrywał się przed policjantami. Na wypadek ewentualnej wizyty mundurowych w mieszkaniu, w którym miał kryjówkę, przygotował plan ucieczki - przez okno na 2 piętrze budynku. W tym celu ustawił w mieszkaniu łóżko pod oknem, żeby szybko wyskoczyć i opuścić kryjówkę. Jak postanowił, tak zrobił. Na całe szczęście skok z wysokości 6 metrów nie doprowadził go do kalectwa. Trawnik, na który upadł, zamortyzował mało przemyślaną decyzję.
Poszukiwany nie wziął jednak pod uwagę, że ma do czynienia z doświadczonym dzielnicowym, który taką możliwość przewidział i odpowiednio pokierował zabezpieczeniem miejsca. Podczas akcji mundurowy wykorzystał informacje zebrane podczas patrolu dzielnicy i znajomość terenu, przygotowując się dobrze do zatrzymania poszukiwanego. 42-latek, który wpadł w ręce policjantów, ostatecznie trafił do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzony mu wyrok 2 lat wiezienia.